prawo cywilneJak bronić swoich praw pacjenta w przypadku błędu medycznego?

https://adwokatkuligowska.pl/wp-content/uploads/2017/04/inner_10.jpg

Działanie każdego sytemu, a w szczególności tak złożonego jak polski system ochrony zdrowia, obarczone jest ryzykiem wystąpienia zdarzeń niepożądanych. W skali kraju dochodzi do tysięcy zdarzeń medycznych dziennie. Nawet przy maksymalnej niezawodności systemu ochrony zdrowia, jaką można zapewnić wprowadzeniem odpowiedniego systemu jakości, regulacjami prawnymi czy nadzorem, pewien margines błędów jest nieunikniony” – właśnie tymi słowami nasz ustawodawca uzasadniał niezbędność uregulowania sytuacji pacjentów, którzy ucierpieli w wyników błędów medycznych.

Do niedawna jedyną drogą dochodzenia odszkodowania w przypadku błędu medycznego był proces sądowy z powództwa cywilnego o odszkodowanie lub zadośćuczynienie. Tego rodzaju sprawy trwały zazwyczaj kilka lat, co dla pacjenta było dodatkowym utrudnieniem, który często potrzebuje środków finansowych na rehabilitację bądź dalsze leczenie natychmiast, od ręki. Pacjent nie ma zdrowia na długie procesy sądowe. Należne pacjentowi świadczenie pieniężne za błąd medyczny powinno być wypłacone jak najszybciej.

Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta, która weszła w życie 1 stycznia 2012 roku wprowadziła altenratywę dla sądowego trybu dochodzenia roszczeń za szkody wyrządzone przez podmioty medyczne –postępowanie przed wojewódzkimi komisjami ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. A zatem pacjent ma dwie drogi dochodzenia swoich roszczeń. Wybór drogi zależy tylko i wyłącznie od poszkodowanego – pacjenta.

Którą ścieżkę wybrać? Przede wszystkim należy wskazać, że celem postępowania przed wojewódzką komisją jest ustalenie, czy zdarzenie, którego następstwem była szkoda majątkowa lub niemajątkowa, stanowiło zdarzenie medyczne. Ustawa jako zdarzenie medyczne określa tutaj: zakażenie pacjenta biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia pacjenta albo jego śmierć, będących następstwem niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną: diagnozy, leczenia w wyniku wykonania zabiegu operacyjnego, zastosowania produktu leczniczego lub wyrobu leczniczego. Innymi słowy komisja ustala, czy w danej placówce szpitala dopuszczono się wobec pacjenta błędnej diagnozy, nieprawidłowo przeprowadzo zabieg, lub zatosowano niewłaściwe leczenie.

Decydując się na wybór postępowania przed komisją, pacjent musi pamiętać o tym, że w postępowaniu tym swoich roszczeń odszkodowawczych może domagać się jedynie od szpitali. Uregulowanie to nie dopuszcza dochodzenia roszczeń od innych podmiotów świadczących usługi medyczne. W takimi przypadku pacjentowi pozostaje jedynie droga sądowa.

Kto wchodzi w skład wojewódzkich komisji? W skład wojewódzkich komisji do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych wchodzi 16 członków, z których 8 posiada co najmniej wyższe wykształcenie i tytuł magistra lub równorzędny w dziedzinie nauk medycznych, zaś pozostałych 8 tytuł magistra lub równorzędny w dziedzinie nauk prawnych. A więc najogólniej ujmując komisję tworzą lekarze i prawnicy.

Współcześnie co raz więcej pacjentów walczy o odszkodowanie za błędy lekarzy przed wojewódzkimi komisjami. Postępowanie to jest krótsze, łatwiejsze i tańsze, a dodatkow bardziej otwarte i dostępniejsze pod względem finansowym dla pacjenta. W sądzie pacjent musiałby opłacić pozew (tj. zapłacić 5% wartości dochodzonego roszczenia), natomiast w komisji jest opłata stała w wysokości 200 złotych.

Ponadto w sprawie cywilnej to pacjent musiałby udowodnić swoje racje, wykazać inicjatywę dowodową, a tu komisja go wyręcza. Co więcej postępowanie to jest szybsze, ponieważ komisja co do zasady ma tylko cztery miesiące na wydanie orzeczenia w sprawie. W porównaniu z postępowaniami sądowymi, niekiedy na wyznaczenie samego terminu rozprawy trzeba czekać znacznie dłużej.

A, czy wnioskodawca może mieć pełnomocnika w postępowaniu przed komisją? Tak. Co prawda, w ustawie o prawach pacjenta nie znajdziemy wyraźnego odesłania do przepisów kodeksu postępowania cywilnego dotycząch pełnomocnictwa, ale nie można dopuścić do sytuacji, gdy tylko szpital i ubezpieczyciel mogą ustanowić pełnomocników. Kierując się zasadą równości, a także tym, że wnioskodawca ma zazwyczaj słabsza pozycję procesową (bowiem nie dyspoznuje na ogół wiedzą medyczną ani prawniczą) – ma prawo ustanowić pełnomocnika, którym może być adwokat lub radca prawny.

Co w sytuacji, gdy pacjent uzyska już orzeczenie komisji? Prawomocne orzeczenie jest przekazywane do ubezpieczyciela lub szpitala (jeśli ten nie ma polisy ubezpieczenia). Muszą oni złożyć pacjentowi propozcję odszkodowania i zadośćuczynienia, a komisja tylko ją przekazuje pacjentowi, który ją przyjmie albo nie.

Wadą w tym postępowaniu jest to, że komisja nie ma możliwości weryfikacji zaproponowanego przez szpital odszkodkowania. Nawet jeśli placówka przedstawi rażąco niską propozycję, komisja nie może nic zrobić. Wtedy to pacjent musi zdecydować, czy przyjmuję ofertę szpitala, czy decyduje się iść do Sądu.

Najwyższe odszkodowanie, jakiego może się domagać pacjent majac orzeczenie komisji, to 100 tys. złotych, a w przypadku śmierci – 300 tys. złotych. W postępowaniu sądowym tych ograniczeń kwotowych nie ma.

Czy jeśli pacjent nie przyjmie zaproponowanego przez szpital odszkodkowania, to inne drogi są już zamknięte? Nie. Pamiętajmy, że nawet, gdy nie przyjmiemy propozycji placówki medycznej, mamy już zgromadzony materiał dowodowy i opinię biełgych, które warto wykorzystać w postępowaniu dowodym przed sądem. Pacjent ma prawo złożyć wniosek do wojewódzkiej komisji o dostęp do materiałów sprawy i w ten sposób pozyskać niezbędną dokumentację do przeprowadzenia postępowania sądowego. Nawet jeśli nie uda nam się uzyskać oczekiwanego odszkodkowania przed wojewódzką komisją, to dzięki temu taniemu, szybkiemu i łatwemu postępowaniu mamy solidne podwaliny pod proces sądowy. Ponadto uzyskana w tym postępowaniu opinia biegłych, jest jedną z najtańszych opinii, jaką można sobie wyobrazić w procesach medycznych przed sądami powszechnymi.

Pacjencie jeśli poniosłeś szkodę majątkową lub niemajątkową w związku z leczeniem w szpitalu, należy Ci się rekompensata. Adwokat Bydgoszcz pomoże Ci w uzyskaniu należnego Tobie odszkodowania i zadośćuczynienia za szkody zdrowotne poniesione w związku z leczeniem.

adwokat Sylwia Kuligowska

jest absolwentką Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, gdzie uzyskała tytuł magistra prawa broniąc pracę magisterską z zakresu prawa karnego. W swojej pracy kieruje się zasadami etyki zawodowej i przepisami prawa, starając się przedstawić Klientowi wszystkie możliwe rozwiązania i pomóc w wyborze najlepszego, zapewniając przy tym poufność i dyskrecję.

adwokat
Sylwia Kuligowska

Wojska Polskiego 8/27, Bydgoszcz
+ 48 605 053 655
sylwia@adwokatkuligowska.pl