Zgodnie z polskim prawem powołanie do spadku wynika z ustawy (dziedziczenie ustawowe) albo z testamentu (dziedziczenie testamentowe).
Najlepszą formą, kiedy małżonek chce zabezpieczyć na wypadek swojej śmierci drugiego małżonka – jest testament. To właśnie w testamencie możemy określić, że do całości spadku powołujemy swoją żonę/męża. W przypadku, gdy nie sporządzimy testamentu, będziemy mieć do czynienia z dziedziczeniem ustawowym.
Przy dziedziczeniu po śmierci małżonka na podstawie przepisów ustawy – kodeks cywilny, co do zasady nie będziemy dziedziczyli całości spadku. Oględnie mówiąc, trzeba będzie podzielić się z rodziną i to niekoniecznie z tą najbliższą; możliwe nawet, że z dalszymi krewnymi.
Otóż w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż ¼ całości spadku. Jeżeli któryś ze spadkobierców nie dożył otwarcia spadku, udział spadkowy, któryby mu przypadał, przypada jego dzieciom w częściach równych. Przepis ten stosuje się również do dalszych zstępnych. W praktyce oznacza to, że będziemy szukać zstępnych w dalszej linii.
W przypadku braku zstępnych spadkodawcy powołani są do spadku z ustawy jego małżonek i rodzice (sytuacja ta dotyczy bezdzietnego małżeństwa). Udział spadkowy, który dotyczy każdego z rodziców, który dziedziczy w zbiegu z małżonkiem spadkodawcy, wynosi ¼ całości spadku. W braku zstępnych spadkodawcy i jego małżonka, cały spadek przypada rodzicom.
Co jeśli któreś z rodziców spadkodawcy nie żyje? Jeżeli jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwarcia spadku, wówczas jego udział spadkowy przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych.
A co jeśli rodzeństwo również nie dożyło otwacia spadku? Wówczas do spadku powołani są z ustawy zstępni rodzeństwa.
Powyższe zasady dziedziczenia ustawowego pokazują, że nie zawsze po śmierci małżonka przypadnie nam cały spadek. Może dojść do sytuacji, że będziemy musieli podzielić się spadkiem z dalszą rodziną, z którą nawet nie utrzymywaliśmy kontaktu.
Czy na podstawie ustawy, małżonek ma w ogóle możliwość dziedziczenia całości spadku? Tak. Zgodnie z treścią przepisu art. 933 § 2 k.c., który stanowi, że w przypadku zstępnych spadkodawacy, jego rodziców, rodzeństwa i ich zstępnych, cały spadek przypada małżonkowi spadkodawcy.
W przeciwym razie, kiedy małżonek dziedziczy w zbiegu z rodzicami, rodzeństwem i zstępnymi rodzeństwa spadkodawcy, jego udział spadkowy wynosi połowę spadku.
W mojej ocenie, testament jest najlepszą formą rozrządzenia majątkiem na wypadek śmierci, a już na pewno w sytuacji, gdy chcemy, aby to nasz małżonek dziedziczył całość spadku (zwłaszcza, gdy małżeństwo nie posiadło dzieci).
Dlatego zanim zdecydujesz się sporządzić testament lub kiedy jesteś już spadkobiercą, przyjdź i skorzystaj z naszych porad prawnych. Adwokat bydgoszcz doradzi i zaproponuje najlepsze rozwiązanie w Twojej sprawie.